Strefa wiedzy

Rozmowa o depresji. Cz. I. Nastawienie i postawa rodzica.

Jeśli zauważymy u dziecka niepokojące nas objawy obniżonego nastroju, zaburzeń snu czy odżywiania powinniśmy zachęcić je do rozmowy. Całkiem naturalnie kumulują się w nas wówczas napięcie, wyrzuty sumienia, smutek czy troska o naszą pociechę. Sprawia to, że rozpoczęcie nawet krótkiej pogawędki na ten temat może przysporzyć nam trudności. Jak możemy się do niej przygotować? Na co zwrócić uwagę przed jej rozpoczęciem? W pierwszej części tego artykułu zwrócimy uwagę na nastawienie oraz postawę rodzica. Natomiast w drugiej skupimy się na tym jakie komunikaty kierujemy do naszej pociechy. Możemy wyróżnić kilka punktów, których świadome uwzględnienie powinno ułatwić przeprowadzenie efektywnej rozmowy.
Jeśli zauważymy u dziecka niepokojące nas objawy obniżonego nastroju, zaburzeń snu czy odżywiania powinniśmy zachęcić je do rozmowy. Całkiem naturalnie kumulują się w nas wówczas napięcie, wyrzuty sumienia, smutek czy troska o naszą pociechę. Sprawia to, że rozpoczęcie nawet krótkiej pogawędki na ten temat może przysporzyć nam trudności. Jak możemy się do niej przygotować? Na co zwrócić uwagę przed jej rozpoczęciem? W pierwszej części tego artykułu zwrócimy uwagę na nastawienie oraz postawę rodzica. Natomiast w drugiej skupimy się na tym jakie komunikaty kierujemy do naszej pociechy. Możemy wyróżnić kilka punktów, których świadome uwzględnienie powinno ułatwić przeprowadzenie efektywnej rozmowy.

Postawa rodzica

Na podstawie wywiadów klinicznych wiemy, że dzieci niejednokrotnie wstydzą się lub też boją rozmowy z rodzicem. Lęk spowodowany jest przewidywaną reakcją opiekuna – niezrozumieniem ich stanu, złości czy smutku, które może spowodować ich komunikat. Dlatego tak ważne jest przyjęcie odpowiedniej postawy przed rozpoczęciem rozmów.

Trudności, z którymi borykają się nasze dzieci są zawsze trudne do zaakceptowania. Niejednokrotnie winy szukamy w sobie. Schultz von Thun opisuje ważną konsekwencję przyjęcia takiego rodzaju „nasłuchu”. Zauważa, że „wzięcie do siebie” komunikatu nadawcy zamyka nas na jego potrzeby i uczucia. Uwagę kierujemy wówczas na nas samych, na byciu „złym” rodzicem. W głowie krążą pytania – Co MY jako rodzice zrobiliśmy źle? Co MY mogliśmy zrobić inaczej, aby temu zapobiec? Co MY, co MY … Jednak w tym momencie to nie MY powinniśmy być w centrum uwagi, a nasza pociecha, jej uczucia i potrzeby. Już sama zmiana owego nastawienia, przekierowanie uwagi przełoży się na zmianę postawy naszego ciała. Przyjmiemy otwartą pozycję ciała skierowaną ku dziecku, zajmiemy miejsce na równi z malcem, będziemy dążyć do utrzymania kontaktu wzrokowego, zachęcając je do rozmowy.

Akceptacja

Otwartość reprezentowana przez naszą postawę ciała musi iść w parze z akceptacją oraz uprawomocnieniem odczuć dziecka. Często zdarza się, że nieświadomie zaprzeczamy próbom nazwania stanów emocjonalnych naszych pociech. Myślę, że pomocne będzie zobrazowanie tego przykładem:

Dziecko dopiero co wstało, chcesz je nakłonić, aby poszło umyć zęby. Ono jednak komunikuje, że jest bardzo zmęczone i chce wrócić do łóżka. Pierwsze co nasuwa nam się na język to „Nie możesz być zmęczona/y, przecież dopiero co wstałaś/eś. Jesteś tylko trochę senna/y, zaraz się rozbudzisz.

Komunikat ten powoduje jednak frustrację dziecka i utwierdza je w przekonaniu, aby nie ufać swoim odczuciom i kierować się cudzymi założeniami, nawet jeśli są wbrew jego potrzebom. Zamiast zaprzeczać, współczuć czy też radzić, spróbujmy utożsamić się z dzieckiem. Postawmy na empatię i akceptację przedstawianego przez niego stanu rzeczy. „Oh, rozumiem, że mimo przespanej nocy nie masz na nic siły.”. Takie stwierdzenie zachęci do wyrażenia własnych spostrzeżeń. Być może wówczas malec zakomunikuje nam, że wielokrotnie wybudzał się w nocy, co więcej od kilku dni ma problem z przespaniem spokojnie nocy.

Obecność, a nie profesjonalizm

Po zaobserwowaniu niepokojących symptomów w zachowaniu naszego dziecka nie oczekujmy od siebie natychmiastowego wejścia w role profesjonalisty. Empatia i aktywne słuchanie to coś, czego każdy z nas musi się nauczyć. Oprócz stopniowej nauki nowych umiejętności skupmy się na naszej obecności w życiu dziecka, obserwujmy, pytajmy i przede wszystkim AKCEPTUJMY dziecko i wszystkie trudności, z którymi się zmaga. Bez tego nie stworzymy przestrzeni do sygnalizowania i dzielenia się trudnościami czy wątpliwościami dziecka.

Każdy z nas może mieć gorszy dzień. Jeśli jednak obserwujemy pogorszenie nastroju malca dłużej niż 2 tygodnie sięgnijmy porady specjalisty! Pomoc innej, bezstronnej osoby może pomóc otworzyć się dziecku. Jeśli widzimy wyraźny opór ze strony dziecka zaproponujmy rozmowę z bliską mu osobą – ciocią, kuzynką albo właśnie psychologiem czy psychoterapeutą.

Być może to właśnie ten rodzaj kontaktu jest obecnie potrzebny dziecku. Zapytajmy o to wprost.

Autor: Zofia Błaszczyk

WesprzyjFundację

WesprzyjFundację

Wszystkie darowizny przeznaczamy na nieodpłatną działalność statutową: terapię i diagnozę dla osób potrzebujących w kryzysie finansowym, psychoedukację dla młodzieży, nauczycieli oraz rodziców, wsparcie osób starszych przebywających w hospicjach itd.

Przeczytaj także

Męska depresja

Mimo, że depresję diagnozuje się częściej u kobiet, mężczyźni znacznie częściej podejmują skuteczne próby samobójcze - odnotowuje się aż 4 krotnie wyższy odsetek skutecznych prób...

Uzyskaj wsparcie

Diagnoza

Głównymi obszarami naszych działań jest diagnoza ADHD, spektrum autyzmu, diagnoza różnicowa oraz opiniowanie transpłciowości i niebinarności. Zajmujemy się także diagnostyką PTSD, cPTSD i zaburzeń dysocjacyjnych.

Terapia i wsparcie psychologiczne

W Fundacji Pandora pracujemy w wielu różnych nurtach terapeutycznych, udzielamy także wsparcia psychologicznego i jednorazowych konsultacji. Na pokładzie mamy także psychotraumatolożki (w tym specjalistkę EMDR) oraz psychoonkolożkę.

Szkolenia i psychoedukacja

Fundacja zajmuje się ponadto szeroko rozumianą psychoedukacją. Prowadzimy m.in. szkolenia dla specjalistów, szkół i firm, webinary (w tym bezpłatne), grupy wsparcia, konsultacje dla specjalistów, czy warsztaty dla rodziców.